„Fortuna? nie zrezygnuje, decyzja radnych będzie zaskarżona do NSA
W dalszym ciągu nie widać końca kłótni o salon gier w Lęborku. Radni odrzucili skargę firmy, która chciał poprowadzić lokal w centrum miasta. "Fortuna” nie zamierza odpuścić i decyzję samorządowców chcą zaskarżyć do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Lęborscy radni po raz kolejny zastanawiali się nad powstaniem salonu gier w Lęborku. Tym razem już nie było takich emocji jak na początku. Radni rozważali skargę Fortuny na ich decyzję, w której sprzeciwili się temu, żeby salon gier powstał przy ulicy Staromiejskiej.
Niewiele pomagały namowy przedstawiciela Fortuny Piotra Mościckiego, który w dalszym ciągu próbował przekonać radnych, że salon w Lęborku to znaczna korzyść dla miasta. „W naszych salonach i ich najbliższej okolicy prowadzimy całodobowy monitoring, to na pewno poprawia bezpieczeństwo w tych miejscach” – przekonywał Mościcki pokazując na dowód dokumenty z policji i straży miejskiej. „Poza tym do naszych salonów nie mogą wejść osoby nieletnie czy takie pod wpływem alkoholu, więc to nieprawda że będą awantury.”
Piotr Mościcki próbował także kusić radnych dofinansowaniem, jakie Fortuna przeznacza na pomoc dla lokalnych klubów sportowych czy na imprezy kulturalne. „ Chciałem pokazać, że nasza działalność nie zaszkodzi gminie, bo taką działalność i tak już prowadzą właścicieli pubów, którzy mają w barach po 2-3 maszyny – mówił.
Radni jednak nie ugięli się: ”My to już wszystko słyszeliśmy, niech pan powie coś czego już nie wiemy – odpowiadała Teresa Ossowska-Szara.
Podobnie nieugięci jak radni z Lęborka byli właściciele barów, którzy posiadają w nich maszyny do gier: „Będziemy się przyglądać tej sprawie i na pewno nie ustąpimy, przecież ten salon nas wykończy! – mówił jeden z oburzonych przedsiębiorców.
Radni wzięli stronę przedsiębiorców. Dwunastoma głosami za, trzema przeciw, przy sześciu wstrzymujących się zadecydowali, że odrzucają skargę Fortuny.
”Sprawa zostanie zaskarżona do Naczelnego Sądu Administracyjnego, salon gier w Lęborku powstanie, bo spełniamy wszystkie niezbędne warunki” – skwitował Piotr Mościcki.